sobota, 19 marca 2011

2 dni do wiosny...




A za oknem śnieg. :(
Dawno mnie tu nie było dlatego dziś znalazłam troszkę wolnego czasu aby podzielić się z Wami moim zestawem.
Jak na sobotę, to dzisiejszy dzień jest luzacki.
Byłam tylko u fryzjera i nie chciało mi się nawet iść do galerii.
Wczoraj zamówiłam moje wymarzone koturny (tu możecie zobaczyć ich fotki ) i stwierdziłam, że muszę teraz trochę przystopować z wydatkami.
Prezentuje więc Wam szybki i wygodny strój oraz "nową
fryzurę
"(skrócona grzywka i podcięte końcówki).







Myślę,że 21 marca przywita Nas cieplutka wiosna i będziemy mogły już biegać w balerinkach, trampkach, szpileczkach i koturnach. <3

5 komentarzy:

  1. No chciałabym,bo muszę moje trampeczki wypróbować. Fajna fryzurka :). Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. prowadzisz interesującego bloga, dodajesz fajne zdjęcia i masz ciekawy styl. Będzie mi bardzo miło jeśli odwiedzisz mój serwis poświęcony najbardziej modnym, damskim zegarkom.

    Zapraszam: http://www.krainazegarkow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. boże jaka wiocha omg i jakie zakole łyse ahahah włosy ci wypadly widze, łysa bedziesz ahaha

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna fryzurka ;) Podoba mi się Twój blog ;) Zapraszam do mnie ;**

    OdpowiedzUsuń